Lubsko, Ślady II Wojny Światowej

Baszta Pachołków w Lubsku, z tablicą pamiątkową ku czci grupy „Wisła”

Pamięci żołnierzy Wojska Polskiego
z grupy wywiadowczej WISŁA
działających od 23.01.1945 do 19.02.1945 roku na tyłach wroga w rejonie Lubsko-Forst – Gubin
Społeczeństwo miasta i gminy Lubsko 2009

Benedykt Szymański. WISŁA Grupa wywiadowczo-dywersyjna Wojska Polskiego

Skład grupy wywiadowczej Wisła z okresu działań w rejonie Lubska (Sommerfeld):
1. dowódca – pporucznik Kazimierz Cieliszak lat 20
2. zastępca dowódcy – starszy sierżant Józef Kuriata lat 23
3. radiotelegrafista – sierżant Franciszek Mazurkiewicz
4. wywiadowca – podchorąży lotnictwa Stanisław Pawłowski
5. wywiadowca – szeregowy Włodzimierz Skrebiec

Dzieje grupy;
Grupa wystartowała z lotniska w Białej Podlaskiej.
Zrzut przy drodze Lubsko (Sommerfeld) Bobrowice (Bobersberg), okolice Strużki.
W okresie 3 tygodniowej działalności przekazano 23 radiogramy, w tym 18 wywiadowczych.
Grupa zakończyła działalność bez strat. …
Z relacji dowódcy grupy wynika, że grupa utworzona została jesienią 1944 r. w Lublinie.

Docenić należy ekstremalnie trudne warunki w jakich działali nasi wywiadowcy.
Zima, obcy i wrogi teren, bardzo znaczące nasycenie wojskami, a przede wszystkim brak jakiegokolwiek wsparcia pośród ludności miejscowej oraz brak własnej żywności do bytowania na tyłach wroga.
To czynniki, które nie sprzyjały utrzymaniu się i wykonaniu zadania.
Działalność Grup wywiadowczych Oddziału II odbiegała od znanych wzorców z Europy zachodniej.
Organizacja sieci wywiadu nie odbywała się w sposób zaplanowany i długoterminowy, jak to miało miejsce w strukturach wywiadu polskiego na Zachodzie Europy.
Sieci wywiadu nie działały przez lata.
Ich organizatorami nie byli kadrowi oficerowie wywiadu, ani nawet oficerowie armii.
W działania wywiadowcze Oddziału II zaangażowana była bardzo patriotyczna młodzież,
Celem było zdobycie istotnych informacji na głównych kierunkach przyszłego natarcia trzech radzieckich frontów.
To czego nie mogły wypatrzyć aparaty fotograficzne samolotów rozpoznawczych, ani stacje nasłuchowe i pelengacyjne rozpoznania radiowego, takie dane zdobyć mogli nasi wywiadowcy.
Nie wszystkim się to udało.
Dla ponad 36 % z nich pierwsza akcja bojowa była także akcją ostatnią.