Odessa, spacer ulicami, cz. 5

podwórko

posępna kamienica z posępną historią

W tym budynku w latach 1919-1920 zakatowano członków bolszewickiego podziemia Aleksandra Chworostina i innych po procesie „sprawy 17” – kontrwywiadu Denikina.

Inaczej mówiąc Chworosinn był jednym z przywódców postania bolszewickiego:

18 stycznia 1918 bolszewicy rozpędzili wybrane w demokratycznych wyborach w listopadzie-grudniu 1917 Zgromadzenie Ustawodawcze Rosji-Konstytuantę, w którym nie posiadali większości (ok. 25% mandatów) i krwawo stłumili pokojowe demonstracje w obronie parlamentu. Oznaczało to, że pokojowe odsunięcie od władzy bolszewików nie jest możliwe, a jedynym sposobem na to pozostaje walka zbrojna.

A A. Denikin to słynny „biały” generał armii Imperium Rosyjskiego, który je tłumił.

Co ciekawe tablica jest w języku ukraińskim – biorąc pod uwagę, że przecież powstała w Sowieckim Sojuzie.

ta sama kamienica:

W tym budynku od 3 czerwca 1946 do 4 lutego 1948 roku pracował dowodzący Odeskim Okręgiem Wojskowym
marszałek Związku Radzieckiego, czterokrotnie odznaczony bohaterem Związku Radzieckiego,
Gieorgij Konstantynowicz Żukow

Gieorgij Konstantynowicz Żukow – to jedna z najsłynniejszych postaci II Wojny Światowej.
http://www.konflikty.pl/historia/druga-wojna-swiatowa/gieorgij-konstantynowicz-zukow/

Od marca 1946 r. był dowódcą radzieckich wojsk okupacyjnych w Niemczech.
Później przez krótki okres dowodził radzieckimi wojskami lądowymi.
Samodzielność i wysoki autorytet Żukowa zaniepokoiły Stalina. Już od pewnego czasu szukał on pretekstu do pozbycia się Żukowa.

6 czerwca 1946 r. na posiedzeniu Stalin wystąpił z ostrą krytyką Żukowa.
Oskarżenie poparli najbardziej zaufani ludzie Stalina – Beria, Mołotow, Kaganowicz. Stalin liczył, że oskarżenie poprą oficerowie.
Srodze się zawiódł… Rokossowski zachował neutralność, Wasilewski – bronił Żukowa, Koniew – wystawił Żukowowi jak najlepsze świadectwo, a Rybałko wprost stwierdził, że zeznania świadków zostały wymuszone.
Atak się nie powiódł.

Jednak 9 czerwca 1946 r. Żukow został zmuszony do wyjazdu do Odessy i przyjęcia dowództwa nad tamtejszym okręgiem wojskowym.

Jednakże na tym jego sprawa się nie zakończyła.
Abakumow nadal działał czekając na odpowiednią okazję. … Tak więc pętla zaciskała się wokół Żukowa. Spodziewał się on najgorszego.
Stale miał przy sobie walizkę z czysta bielizną na wypadek aresztowania.
Życie w stałym napięciu doprowadziło go w 1947 r. do ataku serca.

Fiat cinquecento, drugie cinquecento jakie spotkałem w Odessie i jedno z dwóch jakie widziałem na Ukrainie.