Witold Jurasz: rządząca Polską prawica ulega czarowi tajnych służb
Informacje, które pojawiają się w półoficjalnym obiegu na temat negocjacji polsko–izraelskich ws. nowelizacji ustawy o IPN oraz wspólnej deklaracji premierów, wskazują na całkowitą marginalizację MSZ w prowadzeniu polityki zagranicznej – pisze w komentarzu dla Onetu Witold Jurasz.
– Rola służb specjalnych na niektórych kierunkach polskiej polityki zagranicznej jest dziś większa niż za PRL
– MSZ uchodzi za nieszczelne i tym samym nie gwarantuje poufności rozmów. Zostało więc odsunięte na boczny tor
– Sytuacja, w której tajne struktury w całkowicie nietransparentny sposób opanowują znaczny obszar państwa oznacza, że obszar ten przestaje być elementem poddanym demokratycznej kontroli i demokratycznej debacie