Odessa, Mołdawianka cz.2

Nowa Odessa

Nie chodzi o to, że żeby przejść trzeba zejść z chodnika na ulicę.
Tu trzeba się cofnąć.

Piękne platany to oznaka, że jesteśmy na ul. Puszkińskiej.
A to jej najbardziej ekskluzywny fragment.

Często brakowało prądu. Może to sezonowo, ze względu na upały.
Tak czy inaczej duże agregaty prądotwórcze przed oddziałami banków, działające non stop nie były rzadkością.

Nie wiem co to za budynek, ale był tak „ciężki”, że aż piękny.

Przed hotelem Bristol

Hotel Bristol powstał w latach 1898 – 1899.
jako drugi po London Hotel ekskluzywny hotel Odessy.